Na ostatniej wycieczce, którą odbyliśmy na początku roku, wzdłuż trasy D400 do Marmaris, zaskoczyła nas informacja na drogowskazie, że kościół i muzeum Świętego Mikołaja znajduje się bardzo blisko miejsca, które zwiedzaliśmy. Bez dłuższego zastanawiania się dodaliśmy te miejsca do naszej i tak bogatej listy miejsc do zwiedzania.
Pierwsza na liście była Myra, teraz znana jako Demre. Miejscowość ta oddalona jest o około 50 km na wschód od Kas i 80 km na południowy zachód od Cirali. Podróż wzdłuż drogi jeszcze raz przypomniała nam dlaczego ten region Antalyi znany jest jako warzywna i owocowa stolica Turcji - po obu stronach drogi znajdują się liczne szklarnie i folie. Uprawia się w nich pomidory, ogórki, a obok nich znajdują się plantacje pomarańczy, cytryn, bananów, śliwek, a także gaje oliwne. Antalya jest jednym z najbardziej postępowych miast w Turcji, jeśli chodzi o podejście do uprawy szerokiej gamy owoców i warzyw.
Drogowskazy wskazują drogę wzdłuż wyboistych, starych dróg, ale jesteśmy bezpieczni wiedząc, że jedziemy we właściwym kierunku i wkrótce wita nas niesamowity widok. Ogromne skały z najbardziej skomplikowanymi rzeźbieniami i otworami - dotarliśmy do antycznego miasta Myra.
Znajomi podpowiedzieli nam, abyśmy nabyli kartę muzealną, która daje możliwość wejścia za darmo do wielu historycznych miejsc w całej Turcji. Jest to bardzo wydajny zakup, gdyż taka karta kosztuje zaledwie 60 lir. Musisz pokazać Twój Ikamet (kartę pobytu) i mieć zdjęcie. Wszystko bardzo proste!
Pod względem archeologiczny to miasto jest absolutnie wspaniałe! Lycyjskie grobowce wyryte w skałach, jeden przy drugim obok rzymskiego teatru. Patrząc w górę, byliśmy zdumieni pomysłowością i zwinnością tych starożytnych ludzi. Nazwa 'Myra' pochodziła od przyprawy korzennej - kurkumy a miasto było stolicą Lycji. Nie jest to miejsce przyjazne dzieciom, ponieważ nie mogliśmy pchać wózka; jednak miejsce jest łatwe do zwiedzania i nie mieliśmy trudności z pokonaniem ogromnych skał i schodów, które prowadziły do rzymskiego teatru.
Noel Baba, lub Święty Mikołaj dla nas polaków, Sinterklaas dla Holendrów i Santa Claus dla mieszkańców Ameryki Północnej, był biskupem z IV wieku, który żył i pracował w Myrze. Urodził się w Patara i został księdzem, a potem biskupem. Przez długi czas pracował w rzymskim mieście Myra, ma legenda podaje, że podrzucał przez kominy domów, w których mieszkały ubogie dziewczyny, sakiewki ze złotem. Te dziewczyny nie miały szansy na małżeństwo, gdyż nie posiadały posagu. Inna legenda podaje, że zostawia złote monety w butach biednych ludzi, którzy wystawiali je dla niego. W końcu został uświęcony za swoje dobre uczynki i znany jako św. Mikołaj, patron żeglarzy, dziewic, dzieci, lombardów i Świętej Rusi. Uważa się, że jego szczątki zostały skradzione z XI-wiecznego kościoła w Demre, w którym obecnie znajduje się Muzeum Świętego Mikołaja.
Jeśli chodzi o miejsca noclegowe w tym miejscu, my zarezerwowaliśmy je przez arbnb ale widzieliśmy wiele aparatmentów, willi i pensjonatów dostępnych na miejscu.